Z kompletem punktów z dalekiego wyjazdu do Zabrza wracają juniorzy starsi Pogoni Szczecin. Podopieczni trenera Łęczyńskiego pewnie rozprawili się z beniaminkiem Centralnej Ligi Juniorów – Gwarkiem Zabrze. – Pod względem szkoleniowym nie jesteśmy do końca zadowoleni. Na pewno rozgrywaliśmy już w tym sezonie lepsze mecze. Cieszymy się jednak, że z dalekiego wyjazdu wracamy jako zwycięzcy – mówi szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Do starcia w Zabrzu zawodnicy Dumy Pomorza przystąpili praktycznie w tym samym, żelaznym zestawieniu, w którym wcześniej bardzo pewnie ogrywali Cracovię, Legię Warszawa czy Lecha Poznań. Zmiana nastąpiła jedynie na lewym skrzydle – miejsce na ławce rezerwowych zajął Kacper Zaborski, a w jego miejsce od pierwszej minuty na boisku pojawił się Szymon Cybulski.
Od pierwszej minuty na boisku zarysowała się wyraźna przewaga Portowców, którzy lepiej radzili sobie z rozgrywaniem piłki i tworzyli groźniejsze sytuacje do zdobycia bramki. Szczególny zamęt w szeregach obronnych gospodarzy siał Kamil Kort, który dwukrotnie otworzył drogę do bramki Szymonowi Cybulskiemu. Wychowanek Kotwicy Kołobrzeg najpierw trafił jednak w bramkarza Gwarka, a następnie uderzył tuż obok słupka. Bliski wpisania się na listę strzelców był również Fabian Grzelka, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafił czysto w piłkę i posłał ją obok bramki.
Niewykorzystane sytuacje w 18. minucie zemściły się na granatowo-bordowych. Po dobrej akcji prawym skrzydłem Bartłomieja Stenia i nieudanej interwencji Oskara Potocznego piłka trafiła do Dawida Ślusarczyka, a ten z najbliższej odległości posłał ją do siatki.
Stracona bramka nie podłamała jednak Portowców, którzy rzucili się do odrabiania strat i po zaledwie dziesięciu minutach doprowadzili do wyrównania. W roli głównej ponownie wystąpił Kamil Kort, który ustawił piłkę na dwudziestym metrze od bramki Gwarka i płaskim uderzeniem z rzutu wolnego wpisał się na listę strzelców. Jeszcze przed przerwą młodszy z braci Kortów mógł zaliczyć dublet, ale po jego strzale z dystansu piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką.
– Nie ulega wątpliwości, że jeśli chodzi o posiadanie piłki i stwarzanie sytuacji, zdecydowanie górowaliśmy nad przeciwnikiem. Przed przerwą za dużo było jednak w naszej grze nerwowości. Potrzebowaliśmy też trochę czasu, by dostosować się do jakości murawy, która nie pomagała dzisiaj w rozgrywaniu piłki. W szatni porozmawialiśmy jednak z zawodnikami, wprowadziliśmy kilka korekt i po przerwie wyglądało to już zdecydowanie lepiej – ocenia szkoleniowiec Pogoni.
Po zmianie stron zawodnicy Dumy Pomorza konsekwentnie dążyli do zdobycia bramki i przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Na efekty nie trzeba było długo czekać – jeszcze przed upływem godziny gry Jakub Lis znakomitym dośrodkowaniem znalazł w polu karnym Kacpra Zaborskiego, a ten strzałem głową zdobył swoją piątą bramkę w obecnym sezonie Centralnej Ligi Juniorów U18.
Jednobramkowe prowadzenie nie zadowoliło jednak Portowców, którzy nie zamierzali do ostatniej minuty drżeć o losy końcowego zwycięstwa. Dwadzieścia minut przed końcowym gwizdkiem ponownie przypomniał o sobie Kamil Kort, który idealnie dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost do nadbiegającego Oskara Potocznego. Stoper Dumy Pomorza niczym czołg wbił się w defensywę gospodarzy i strzałem głową przypieczętował wyjazdowy triumf Pogoni.
– Pod względem szkoleniowym nie jesteśmy do końca zadowoleni. Na pewno rozgrywaliśmy już w tym sezonie lepsze mecze. Cieszymy się jednak, że z dalekiego wyjazdu wracamy z trzema punktami. Na pewno na nie zasłużyliśmy – ocenia trener Łęczyński. – Po raz kolejny musieliśmy dzisiaj odrabiać straty i zrobiliśmy to skutecznie. Gramy konsekwentnie, cierpliwie, realizujemy swoje założenia, a przede wszystkim wierzymy w siebie nawzajem i to nam pozwala odwracać losy meczów. Następne spotkanie chcielibyśmy jednak rozegrać inaczej – tak, by nie musieć gonić wyniku – podsumowuje.
12. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U18
Gwarek Zabrze – Pogoń Szczecin 1:3 (1:1)
1:0 Dawid Ślusarczyk 18’
1:1 Kamil Kort 29’
1:2 Kacper Zaborski 58’
1:3 Oskar Potoczny 72’
Pogoń Szczecin: Łęgowski – Rezaeian (73’ Gubernat), Balcewicz, Potoczny (79’ Żurawski), Delner – Kort, Łukasiak – Lis, Rybicki, Cybulski (64’ Korczakowski) – Zaborski (54’ Zaborski)