
Z jednym punktem wrócili juniorzy młodsi Pogoni z dalekiego wyjazdu na Górny Śląsk. Podopieczni trenera Kuranta zremisowali 1:1 z GKS-em Tychy. – Nie byliśmy dzisiaj wystarczająco dobrzy, by odnieść zwycięstwo – mówi trener Kurant.
Na najdalszy w tym sezonie wyjazd granatowo-bordowi wyruszyli w mocno eksperymentalnym zestawieniu. W autokarze zabrakło bowiem dotychczasowych liderów – Maksymiliana Jóźwiaka, Michała Osowskiego czy Kamila Baja. Sztab szkoleniowy zdecydował się więc mocno odmłodzić skład, stawiając na… czternastoletnich Bartosza Walendzika i Andrzeja Ossowskiego.
Oba zespoły sobotnie spotkanie rozpoczęły od mocnych akcentów strzeleckich. Jako pierwsi drogę do bramki znaleźli Portowcy – po prostopadłym podaniu z głębi pola defensorom GKS-u urwał się Natan Waligóra i mocnym strzałem w kierunku bliższego słupka wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Radość szczecinian z korzystnego wyniku nie trwała jednak długo – po kilkudziesięciu sekundach do piłki zagranej z lewego skrzydła dopadł bowiem Tomasz Misztal i płaskim strzałem pokonał Wojciecha Szpalera. – Nie złapaliśmy krycia w drugiej linii, a potem nie zdążyliśmy doskoczyć z blokiem – opowiada trener Kurant.
W kolejnych minutach niespodziewanie to gospodarze tworzyli sobie więcej korzystnych sytuacji do zdobycia drugiej bramki i zgarnięcia kompletu punktów. Dobrze funkcjonująca defensywa Portowców – kierowana przez Jakuba Stasiaka i Andrzeja Ossowskiego – nie pozwoliła jednak tyszanom objąć prowadzenia. Ostatecznie spotkanie zakończyło się więc podziałem punktów.
– Rywale mocno nas dzisiaj zdominowali – zarówno fizycznie, jak i piłkarsko. Nie byliśmy dzisiaj wystarczająco dobrzy, by odnieść zwycięstwo – opowiada trener Kurant. – Mieliśmy świadomość, że aby zdobywać punkty w tej lidze, będziemy musieli się konkretnie spocić i ubrudzić. Dzisiaj z pewnością też tak było. Szanujemy jeden punkt przywieziony z dalekiego wyjazdu, bo kosztował nas ten mecz bardzo dużo zdrowia – podsumowuje.
5. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
GKS Tychy – Pogoń Szczecin 1:1 (1:1)
0:1 Natan Waligóra 8′
1:1 Tomasz Misztal 9′
Pogoń Szczecin: Szpaler – Bartkowiak, Stasiak, Ossowski, Pawłowski – Walendzik (72′ Chmielewski), Kulpa – Woźniak, Ignatowicz (60′ Gosk), Wojtaszek (60′ Zawadzki) – Waligóra