Juniorzy młodsi Pogoni porażką zakończyli jesienną część zmagań w Centralnej Lidze Juniorów U17. W ostatnim tegorocznym pojedynku podopieczni trenera Jarymowicza ulegli Akademii Piłkarskiej Reissa 2:3. – Piłkarsko wyglądaliśmy bardzo dobrze. Przez 90 minut dominowaliśmy na boisku. Popełniliśmy jednak indywidualne błędy, które kosztowały nas zwycięstwo – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Od pierwszej minuty na boisku zarysowała się wyraźna przewaga Portowców, którzy przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i z dużym animuszem rzucili się do ataków. Ich starania efekt bramkowy przyniosły jednak dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej części meczu. Po faulu na Mateuszu Bąku arbiter wskazał na jedenasty metr, z którego piłkę w siatce umieścił Maciej Białczyk.
Skutecznym wykonaniem rzutu karnego defensywny pomocnik Dumy Pomorza wyrównał stan meczu. Kilka minut wcześniej w podobnych okolicznościach piłka zatrzepotała bowiem w siatce Portowców. Po faulu na Patryku Walisiu oko w oko z Ignacym Arczyńskim stanął Mikołaj Witkowski i pewnym strzałem wpisał się na listę strzelców.
Na drugą połowę ponownie lepiej wyszli granatowo-bordowi, którzy tym razem błyskawicznie znaleźli drogę do bramki gospodarzy. Po dośrodkowani z bocznego sektora w polu karnym najlepiej znalazł się wprowadzony po przerwie Jakub Rośczak i strzałem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie. – Pierwsze minuty mieliśmy nieco chaotyczne, ale szybko się otrząsnęliśmy i wróciliśmy do dobrej gry. Praktycznie przez 90 minut dominowaliśmy na boisku. Przeciwnik liczył jedynie na swoje atuty – średni pressing, siłę fizyczną, stałe fragmenty i fazy przejściowe. Niestety – był w tym zabójczo skuteczny – ocenia trener Jarymowicz.
W końcowych minutach gracze Akademii Reissa wyszarpali Portowcom komplet punktów. Najpierw strzałem z rzutu wolnego popisał się Patryk Waliś, a doliczonym czasie gry zwycięstwo swojej drużynie zapewnił Jan Książkiewicz. – Piłkarsko wyglądaliśmy bardzo dobrze. Przez cały mecz prowadziliśmy grę i staraliśmy się pokazać, po co do Poznania przyjechaliśmy. Rywale wykorzystali jednak nasz mankament, czyli… wiek. Mieliśmy dzisiaj na boisku siedmiu zawodników z rocznika 2004. Przy takich proporcjach musimy się liczyć z tym, że czasem przegramy stykowe piłki. Tak też się stało, co kosztowało nas zwycięstwo – podsumowuje trener Jarymowicz.
14. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
AP Reissa Poznań – Pogoń Szczecin 3:2 (1:1)
1:0 Mikołaj Witkowski 38’
1:1 Maciej Białczyk 45’
1:2 Jakub Rośczak 51’
2:2 Patryk Waliś 65’
3:2 Jan Książkiewicz 90’
Pogoń Szczecin (wyjściowa jedenastka): Arczyński – Smykowski, Stachnik, Martuszewski, Dyczewski – Białczyk, Mencnarowski – Włodarczyk, Bąk, Albiński – Mikulski