
Trampkarze starsi Akademii przełamali ligową niemoc. Po dwóch meczach bez zwycięstwa młodzi Portowcy pokonali w derbowym starciu rywala zza miedzy – FASE Szczecin – 3:2. – Z perspektywy ostatnich tygodni zasłużyliśmy, żeby w końcu cieszyć się po meczu ze zwycięstwa. Pokazaliśmy dzisiaj dużo piłkarskiej jakości, ale przede wszystkim charakter i serce – ocenia trener Jasiński.
Zawodnicy Dumy Pomorza do derbowego starcia przystępowali w kiepskich nastrojach. Przed dwoma tygodniami ulegli bowiem Lotosowi Gdańsk 0:2, a przed tygodniem tylko zremisowali z przedostatnim w tabeli CWZS-em Bydgoszcz. – Bez względu na wyniki, cały czas widzę progres w grze zespołu. W przypadku chłopaków jednak, gdy ciężka praca nie przynosi spodziewanych efektów, czasem pojawia się jednak zwątpienie i zniechęcenie. Dlatego cieszę się, że dzisiaj, w ślad za dobrą grą, przyszedł korzystny rezultat – ocenia szkoleniowiec Pogoni.
Portowcy spotkanie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w siódmej minucie – po szybkim rozegraniu piłki między Jarochą i Hylem – w sytuacji sam na sam z bramkarzem FASE znalazł się Jakub Wlaźlik i strzałem w kierunku bliższego słupka wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Na przerwę do szatni w lepszych nastrojach schodzili jednak gospodarze – najpierw nieporozumienie w szeregach obronnych Dumy Pomorza wykorzystał Marcel Juszczak, a chwilę później Kajetana Wojtasiaka pokonał Leon Siemieńczuk.
W drugiej odsłonie oba zespoły toczyły wyrównany bój. W decydującym momencie do głosu doszli jednak Portowcy, którzy zdołali z nawiązką odrobić straty do lokalnego rywala. Bohaterem spotkania został Jakub Wlaźlik, który najpierw na raty pokonał bramkarza FASE z rzutu karnego, a dziesięć minut przed końcem skompletował hat-tricka i zapewnił swojemu zespołowi komplet punktów. – Kuba przychodził do nas jako obrońca. Zobaczyliśmy w nim jednak pewne predyspozycje do gry w ataku i od meczu z Arką próbujemy go na tej pozycji. Wtedy zdobył dwie bramki, dzisiaj dołożył kolejne trzy. Cieszymy się z jego skuteczności, ale droga, by stał się klasowym napastnikiem, jest jeszcze długa – ocenia trener Jasiński.
– Z perspektywy ostatnich tygodni zasłużyliśmy, żeby w końcu cieszyć się po meczu ze zwycięstwa. Pokazaliśmy dzisiaj dużo piłkarskiej jakości, ale przede wszystkim charakter i serce. A w meczach derbowych to często jest klucz do zwycięstwa – podsumowuje szkoleniowiec Pogoni.
9. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15
FASE Szczecin – AP Pogoń Szczecin 2:3 (2:1)
0:1 Jakub Wlaźlik 7’
1:1 Marcel Juszczak 34’
2:1 Leon Siemieńczuk 37’
2:2 Jakub Wlaźlik 61’
2:3 Jakub Wlaźlik 72’
AP Pogoń Szczecin: Wojtasiak – Wasza, Chromiński, Magnuszewski, Grobla (65’ Kasprzycki) – Gil, Jarocha – Łunkiewicz (50’ Kroczek), Hyl, Litwiński (55’ Busse) – Wlaźlik