Udaną rundę jesienną mają za sobą trampkarze młodsi Akademii Pogoni. Portowcy szybko zaadoptowali się w piłce jedenastoosobowej, co przełożyło się na dobrą grę i triumf w lidze wojewódzkiej. – Przed rozpoczęciem sezonu towarzyszyła nam duża ciekawość tego, jak nasza gra będzie wyglądała w praktyce. Na pełną weryfikację przyjdzie jeszcze czas, ale na razie z efektów możemy być zadowoleni – mówi trener Tomasz Bielecki.
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu zawodników z rocznika 2006 czekał szereg zmian. Wejście do kategorii trampkarza młodszego wiąże się bowiem z zakończeniem etapu piłki dziecięcej i rozpoczęciem rywalizacji na pełnowymiarowych boiskach i w składach jedenastoosobowych.
– Pracujemy w modelu, który umożliwia płynne przejście. Rewolucja nie była potrzebna. Inna sprawa, że przygotowywaliśmy się do tych zmian przez ponad pół roku. W przerwie zimowej graliśmy mecze kontrolne, pojechaliśmy też na turnieje do Portugalii czy Zakopanego, gdzie rywalizowaliśmy po jedenastu – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Efekty pracy sztabu szkoleniowego i zawodników Dumy Pomorza znalazły odzwierciedlenie w meczach ligi wojewódzkiej. Podopieczni trenera Bieleckiego pewnie wygrali jesienną część rywalizacji, strzelając 86 bramek i nie ponosząc żadnej porażki.
– Nasza liga nie stoi niestety na najwyższym poziomie. Przez większość spotkań graliśmy w ataku pozycyjnym i kreowaliśmy sytuacje, a rywale ograniczali się do defensywy – opowiada trener Dumy Pomorza. – Jesienią zagraliśmy dwa wartościowe mecze – z FASE Szczecin (2:2) oraz Bałtykiem Koszalin (3:2). Musieliśmy w nich powalczyć o piłkę, wynik cały czas był na styku – dodaje.
Wyróżniający się zawodnicy Akademii szansę rywalizacji na najwyższym poziomie mają w barwach kadry wojewódzkiej. Reprezentacja Pomorza Zachodniego, której trzon stanowią gracze Dumy Pomorza, rywalizują bowiem o awans do finałów mistrzostw Polski z przedstawicielami Dolnego Śląska, Wielkopolski oraz województwa lubuskiego.
– Nasi południowi sąsiedzi wyraźnie odstają od reszty stawki. Natomiast pozostałe mecze stoją na bardzo wysokim poziomie. Dość powiedzieć, że spośród dwudziestu zawodników powołanych na zgrupowanie reprezentacji Polski U14, aż czternastu rywalizuje w naszej grupie – tłumaczy Tomasz Bielecki.
Dobrą grą w lidze wojewódzkiej oraz kadrze ZZPN część zawodników otworzyła sobie drogę do występów na poziomie centralnym. Debiut w drużynie trampkarzy starszych ma już za sobą Aleksy Holewiński, a na coraz ważniejszą postać drużyny Przemysława Jasińskiego wyrasta Jacek Czapliński. – W najbliższy weekend większa liczba chłopaków powinna zasmakować Centralnej Ligi Juniorów. Planujemy bowiem pojechać na mecz z Arką Gdynia SI nieco odmłodzonym składem – mówi trener Pogoni.
Spotkanie w Trójmieście nie będzie dla podopiecznych trenera Bieleckiego ostatnim akcentem rundy jesiennej. Przerwę w rozgrywkach ligowych młodzi Portowcy przeznaczą bowiem na udział w turniejach i rozgrywanie meczów kontrolnych. – Rozmawiamy z Hansą Rostock, jesteśmy też dogadani z Unionem Berlin. Mocnego grania szukamy również w Polsce. Musimy bodźcować chłopaków, a to najlepszy ku temu czas – podsumowuje trener Bielecki.