
Obserwacja treningów grup młodzieżowych Benfiki Lizbona, zwiedzanie bazy treningowej, udział w meczach Ligi Mistrzów, a na koniec wykłady prowadzone przez szkoleniowców z całej Europy – tak wyglądała konferencja trenerska, organizowana przez Comtcoaching.club. W stolicy Portugalii nie zabrakło trenerów Akademii Pogoni – Marcina Łazowskiego, Marcina Podleckiego i Piotra Sochańskiego.
Szkolenie prowadzone w akademii Benfiki Lizbona od lat stawiane jest za wzór innym klubom w Europie. W 2015 roku klub ze stolicy Portugalii otrzymał od UEFA nagrodę dla najlepszej akademii piłkarskiej na świecie. Spod skrzydeł aktualnego mistrza Portugalii wyszli m.in. Renato Sanches, Bernardo Silva, André Gomes czy Joao Cancelo. – Choć to młoda akademia, to rozmach z jakim działa bije po oczach. Wrażenie robi nie tylko poziom piłkarski, ale też organizacja czy infrastruktura. Dość powiedzieć, że aktualnie zawodnicy Benfiki trenują na dziesięciu boiskach, a w planie jest budowa kolejnych sześciu – opowiada trener-koordynator, Marcin Łazowski.
Kluczem do sukcesu aktualnego mistrza Portugalii jest bardzo dobra praca szkoleniowa, ale również rozwinięta siatka skautingowa. W klubie ze stolicy na stałe zatrudnionych jest 70 łowców talentów, a kolejnych stu działa jako wolontariusze. – Przy takiej skali nie ma obaw, że jakikolwiek utalentowany zawodnik zostanie przeoczony. Obserwacje prowadzone są już wśród pięciolatków, a najzdolniejsi błyskawicznie podpisują kontrakty z klubem. To znakomita sytuacja, gdy najlepsi chłopcy mogą trenować razem w jednym klubie i wzajemnie stymulować się do rozwoju – mówi trener Piotr Sochański.
Podczas pięciodniowego stażu trenerzy Dumy Pomorza mogli z bliska przyjrzeć się metodom pracy szkoleniowców Benfiki. Chociaż całej filozofii nie da się przenieść na polskie realia, każdy znalazł detale, które można wykorzystać w codziennej pracy w Akademii Pogoni. – Zaskoczyła mnie swoboda działania w najmłodszych grupach. U nas wszystko jest poukładane według schematu, a tam praktycznie nie wiedzieliśmy, kiedy zaczął się trening. Zawodnicy po prostu biegali z piłką, a trenerzy dopiero po pewnym czasie zaczęli wprowadzać poszczególne elementy – opowiada trener Marcin Podlecki. – Bardzo podobało mi się również wprowadzenie do treningu elementów tanecznych. W ten sposób można świetnie kształtować poruszanie się względem kolegi na boisku oraz elastyczność ciała – dodaje.
Zwieńczeniem kilkudniowego stażu była konferencja, prowadzona przez trenerów z całej Europy. W rolę prelegentów wcielili się m.in. Dani Bigas Alsina z FC Barcelony, Tamara Despot z Dinama Zagrzeb czy trenerzy z Polski – Czesław Michniewicz i Krzysztof Paluszek. – Szczególnie wartościowe były dla mnie zajęcia z Tamarą, która jest trenerem przygotowania motorycznego w Dinamie Zagrzeb. Wywodzi się z tańca towarzyskiego, jest jurorką w Tańcu z Gwiazdami i do swoich zajęć motorycznych prowadza dużo elementów rytmiki – opowiada trener Sochański.
– Nikt przed nami Ameryki nie odkrył. Nie będziemy teraz przekładać całego modelu szkolenia, bo mamy już swoją filozofię i wykonujemy dobrą pracę. Warto jednak jeździć, dokształcać się, podpatrywać różne kultury szkoleniowe i wyciągać dla siebie pewne detale, które pozwolą nam zrobić kolejny krok w rozwoju Akademii – podsumowuje Marcin Łazowski.