
Blisko czterdziestu trenerów z całego regionu w miniony weekend ukończyło kursy UEFA A i UEFA B. Wśród tych, którzy podnieśli swoje kwalifikacje, znalazło się dziesięciu szkoleniowców Akademii Pogoni i Pogoń Szczecin Football Schools. – Każdy zdany egzamin to dla nas małe święto i wartość dodana dla całego klubu. Akademię tworzą przede wszystkim ludzie i zależy nam na tym, by się rozwijali – mówi trener-koordynator, Marcin Łazowski.
Do egzaminu kończącego kurs UEFA A przystąpili trenerzy Marcin Pawlonka, Paweł Rozpondek, Patryk Florczak, Dominik Rutkiewicz i Tomasz Binkowski. Swoje kwalifikacje podniósł również trener-koordynator Maksymilian Rogalski, który w kursie uczestniczył już po raz drugi. – Pierwsze podejście miałem sześć lat temu. Na kurs zapisałem się m.in. razem z Robertem Kolendowiczem, Patrykiem Dąbrowskim i Tomkiem Bieleckim. Byłem jeszcze wtedy czynnym zawodnikiem, ale powoli myślałem o zakończeniu kariery i chciałem zdobyć uprawnienia trenerskie. Pogodzenie gry na poziomie ekstraklasy z uczęszczaniem na kurs nie było jednak łatwe, dlatego musiałem odłożyć te plany na później. Trochę to trwało, ale uważam, że warto było czekać – opowiada Rogalski. – Na pewno był to wartościowy czas. Wiele z poruszanych aspektów wdrażamy od lat w Akademii, więc nie była to dla mnie zupełnie nowa wiedza. Ale kilka elementów na pewno dla siebie wyciągnąłem, odbyłem staż przy reprezentacji Polski U19, poznałem fajnych i ambitnych trenerów z regionu. Pozytywów jest sporo – dodaje.
Pozytywne wyniki egzaminów sprawiły, że wszyscy trenerzy wiodących grup w Akademii mogą się dziś pochwalić uprawnieniami UEFA A – od prowadzącego trampkarzy starszych Roberta Skoka począwszy, a skończywszy na Marku Łukasiaku, który na co dzień pracuje z żakami młodszymi. Docelowo podobne standardy mają obowiązywać również w grupach naborowych. – Myślę, że to tylko kwestia czasu, gdy wszyscy nasi pierwsi szkoleniowcy – ale też pewnie gros asystentów – będzie posiadać licencje UEFA A. Staramy się im w tym pomagać – dofinansowujemy udział w kursach, organizujemy zastępstwa w przypadku absencji na weekendowych meczach czy treningach. Wykształceni i świadomi trenerzy są bowiem wartością Akademii i przekładają się bezpośrednio na rozwój zawodników – mówi Łazowski. – Osobiście marzy mi się, aby nasi trenerzy poszli za ciosem i aplikowali do udziału w kursie UEFA Elite Youth. Dzisiaj taki dyplom mają w klubie tylko dwie osoby: Tomek Bielecki i ja. Myślę, że np. Robert Skok, Maciek Majak, Piotrek Sochański czy Patryk Kurant, którzy mają już spore doświadczenie w prowadzeniu nie tylko zespołów Akademii, ale też kadr wojewódzkich, byliby świetnymi kandydatami – dodaje.
W miniony weekend do egzaminu przystąpili również trenerzy, uczestniczący w kursie UEFA B. Roczną pracę pozytywnym wynikiem podsumowali Łukasz Fajgier, Mateusz Grzech oraz Dominik Szurko. Nową licencją może pochwalić się również drugi trener w zespole U17, Kajetan Pogorzelczyk, który cały kurs ukończył z wyróżnieniem. – Po naszych trenerach coraz częściej widać jakość. Funkcjonowanie w naszym systemie, operowanie naszą nomenklaturą, codzienne uczenie się od swoich – niekiedy bardziej doświadczonych – kolegów sprawia, że kurs przestaje być dla nich wyzwaniem. Z pewnością zdobyli jednak nową wiedzę, poznali piłkę z trochę innej strony, złapali świeże spojrzenie. Wierzę, że to wszystko przełoży się na jeszcze wyższą jakość pracy w klubie – podsumowuje Łazowski.