Zawodnicy drugiego zespołu wyruszyli na pierwszy w tym roku ligowy wyjazd. Granatowo-bordowi za cel obrali Nowe Skalmierzyce, gdzie zmienią się ze swoją imienniczką, Pogonią. – Żaden rywal w tej lidze nie jest łatwy. Mamy świadomość, że czeka nas wymagające zadanie. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani i myślimy wyłącznie o odniesieniu zwycięstwa – mówi obrońca Dumy Pomorza, Maciej Białczyk.
Podopieczni trenera Ozgi rundę jesienną rozpoczęli w imponującym stylu. Inauguracyjne spotkanie z Jarotą Jarocin zakończyło się bowiem okazałym zwycięstwem 4:0, po którym Portowcy umocnili się na szczycie ligowej tabeli. Co warte odnotowania, dla granatowo-bordowych było to dziesiąte w tym sezonie i szóste z rzędu spotkanie z czystym kontem. – Na pewno nie ustrzegliśmy się w tym meczu błędów. Ważne jednak, że nasza reakcja na nie była pozytywna. Jarota nie stworzyła sobie zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. To pokazuje, że jesteśmy mądrym zespołem – tłumaczy Białczyk.
Dla dziewiętnastolatka spotkanie z Jarotą było powrotem na Twardowskiego po blisko półrocznej przerwie. Rundę jesienną obecnego sezonu Białczyk spędził bowiem w pierwszoligowej Chojniczance Chojnice. Na prawdziwą szansę ze strony sztabu szkoleniowego się jednak nie doczekał. – Pobyt w Chojnicach był dla mnie lekcją pokory. Na pewno nie wracam do Szczecina z opuszczoną głową, bo w ciągu tych kilku miesięcy nauczyłem się wielu rzeczy. W ostatecznym rozrachunku było to jednak dla mnie słodko-gorzkie doświadczenie. Widziałem, jak funkcjonuje seniorska szatnia, rozwijałem się piłkarsko, ale nie notowałem minut – mówi obrońca Dumy Pomorza.
Przy Twardowskiego mistrz Polski juniorów sprzed dwóch lat również będzie miał okazję do nauki. Duet stoperów stworzył bowiem z Wojciechem Lisowskim, który chętnie dzieli się z młodszym kolegą swoim doświadczeniem.
– Przebywanie na boisku z Wojtkiem to świetne doświadczenie i ogromna wartość. Dużo mi podpowiada, bardzo często wymieniamy się spostrzeżeniami. Staram się czerpać z jego wiedzy, pooglądać pewne zachowania w defensywie i ofensywie – mówi Białczyk. – Nie tylko Wojtek prezentuje jednak bardzo wysoką jakość. Od pierwszego dnia po powrocie widzę, że wielu chłopaków zrobiło piłkarski progres. Mamy w zespole sporą rywalizację, która każdego z nas pcha do góry – dodaje.
W najbliższy weekend granatowo-bordowi będą mieli okazję, by sięgnąć po kolejny komplet punktów i przedłużyć znakomitą serię meczów bez straconej bramki. Na drodze podopiecznych trenera Pawła Ozgi stanie Pogoń Nowe Skalmierzyce. Ubiegłoroczny beniaminek rundę jesienną zakończył na dziesiątej lokacie, a w pierwszym meczu po zimowej przerwie dopisał do swojego dorobku jeden punkt za remis z KP Starogard Gdański.
– Żaden rywal w tej lidze nie jest łatwy. Mamy świadomość, że czeka nas wymagające zadanie. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani i myślimy wyłącznie o odniesieniu zwycięstwa – tłumaczy Maciej Białczyk. – Analizowaliśmy przeciwnika i wiemy, czego się po nim spodziewać. Przede wszystkim musimy jednak skupić się na swojej grze. Jeżeli każdy z nas zaprezentuje odpowiedni poziom, wrócimy do domu z kompletem punktów – podsumowuje.
19. kolejka III ligi
Pogoń Nowe Skalmierzyce – Pogoń II Szczecin
Czas: 11 marca (sobota), 13:00
Miejsce: Nowe Skalmierzyce