
Najnowsze trendy z zakresu przygotowania fizycznego i prewencji urazów poznawali trenerzy motoryczni I zespołu oraz najstarszych grup młodzieżowych Pogoni Szczecin. Szkoleniowcy Dumy Pomorza przerwę w rozgrywkach ligowych wykorzystali na wyjazd do Wrocławia, gdzie wzięli udział w konferencji organizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Treningu Motorycznego.
Do stolicy Dolnego Śląska przyjechało kilkudziesięciu trenerów motorycznych z całej Polski. Wśród uczestników nie zabrakło przedstawicieli Pogoni Szczecin – granatowo-bordowe barwy reprezentowali Piotr Szumiło, Przemysław Franczak, Paweł Nowak oraz Łukasz Rosiński. – Pojechaliśmy, żeby złapać najnowsze trendy z zakresu przygotowania fizycznego, prewencji urazów czy rozwijania zawodników w aspektach motorycznych i fizjoterapeutycznych – tłumaczy trener Franczak.
W planie dwudniowej konferencji znalazło się kilkanaście wykładów i praktycznych warsztatów. Pośród prelegentów znaleźli się eksperci z całego świata, na czele z Kimike Sato, Mikiem Youngiem czy Ianem Jeffreysem. – Wiele było wartościowych treści. Rozmawialiśmy m.in. o kształtowaniu motorycznym, transferze siły, budowaniem szybkości, powrocie zawodników po kontuzji czy doświadczeniu w pracy trenera i rozpoznawaniu ograniczeń – opowiada Franczak.
Na konferencyjnej scenie nie zabrakło również przedstawicieli polskiej myśli szkoleniowej, którzy opowiadali m.in. o regeneracji okołotreningowej czy treningu wzroku i percepcji. W rolę wykładowców wcielili się również trenerzy przygotowania fizycznego Akademii Lecha Poznań, którzy poruszyli problematykę monitoringu zawodników. – Dostaliśmy sporą dawkę informacji. Teraz musimy wszystko spokojnie przetworzyć i pomyśleć, które aspekty możemy wprowadzić do codziennej pracy – mówi trener motoryczny rezerw Pogoni.
– Najważniejsze dla nas były smaczki i detale. Konferencja utwierdziła nas w przekonaniu, że idziemy we właściwym kierunku. Nie musimy niczego tworzyć na nowo, a ewentualnie dołożyć pewne aspekty. Już dzisiaj możemy jednak powiedzieć, że pracujemy na wysokim poziomie – nie tylko w skali Polski, ale również Europy – podsumowuje.