
Po blisko trzymiesięcznej przerwie zawodnicy drugiego zespołu Pogoni Szczecin wracają na ligowe boiska. Na inaugurację piłkarskiej wiosny granatowo-bordowi zmierzą się w derbowym starciu z kandydatem do awansu, Świtem Skolwin. – Czujemy ekscytację. Nie dość, że czeka nas mecz o stawkę, to na dodatek będą to derby. Nie wyobrażam sobie, żeby któryś z naszych zawodników – nawet, jeśli nie jest ze Szczecina – nie podjął rękawicy i nie zagrał na 200% – mówi trener Paweł Ozga.
Zimowa przerwa w rozgrywkach była dla Portowców czasem intensywnej pracy. Granatowo-bordowi okres przygotowawczy rozpoczęli na początku stycznia, pracują przez ten czas na swoich obiektach. Domem dla najstarszego zespołu w strukturze Akademii stało się nowoczesne Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży. – Klub zapewnił nam naprawdę doskonałe warunki. Możliwość codziennego trenowania pod balonem – zwłaszcza biorąc pod uwagę pogodę w czasie tegorocznej zimy – była niezwykłym komfortem. Nie odczuliśmy tego, że nie byliśmy na zewnętrznym zgrupowaniu – opowiada trener Ozga. – Za nami bardzo dobry czas, podczas którego zrealizowaliśmy swoje plany. Cieszymy się, że obyło się bez poważniejszych kontuzji, dzięki czemu do rozgrywek przystępujemy praktycznie w komplecie. Jestem też zadowolony z zawodników, którzy zimą do nas dołączyli – czy to z drużyny U18, czy spoza klubu. Mają w sobie dużo mocy, energii i chęci do pracy, przez co mocno podnieśli poziom rywalizacji – dodaje.
Przygotowania do rundy wiosennej granatowo-bordowi rozpoczęli z czterema nowymi zawodnikami na pokładzie. Po znakomitej jesieni na poziomie Centralnej Ligi Juniorów U18 szansę treningów z drugim zespołem otrzymał Kacper Łukasiak. Pod skrzydła trenera Pawła Ozgi trafił również Oliver Martyn oraz były gracz Chemika Police i FASE Szczecin – Borys Jałoszyński. Największym wydarzeniem był jednak powrót na Twardowskiego wychowanka Dumy Pomorza – Bartosza Ławy. – Patrzę na Barka przede wszystkim jak na pełnoprawnego zawodnika, który – przy jego ambicji – chce rywalizować o miejsce w podstawowym składzie. Ale przyglądam się też, jak wyglądają jego relacje z młodszymi chłopakami. Z tej dodatkowej roli wywiązuje się bardzo dobrze – coraz częściej udziela porad, wskazówek. A co najważniejsze – nie robi tego w sposób nachalny, który mógłby odpychać. Ma naprawdę bardzo dobry timing tych podpowiedzi – opowiada trener Ozga. – Bardzo cenię sobie również współpracę Bartka ze sztabem trenerskim. Chociaż wiadomo – liga wszystko zweryfikuje <śmiech>. Jak pojawią się pierwsze kryzysowe i nerwowe sytuacje, to może zaiskrzyć. Ale też po to Bartek jest w szatni, żeby te iskry były. Mamy na tyle dużo doświadczenia, by skierować tę energię w dobrą stronę – dodaje.
Wzmocnienia kadrowe i dobra praca na treningach szybko znalazły odzwierciedlenie w spotkaniach kontrolnych. W siedmiu rozegranych zimą meczach granatowo-bordowi nie ponieśli ani jednak porażki, pokonując m.in. Wartę Gorzów Wielkopolski, Flotę Świnoujście, Vinetę Wolin czy drugoligowych Błękitnych Stargard. – Wyniki w sparingach są rzeczą drugorzędną. Najważniejszy dla nas był postęp w grze, a ten był zauważalny – zarówno w aspektach indywidualnych, jak i zespołowych czy formacyjnych. Cieszy mnie, że w niektórych spotkaniach potrafiliśmy gonić wynik, odwracać losy meczów – mówi szkoleniowiec Pogoni. – Tak naprawdę dostaliśmy tylko jeden zimny prysznic – w grze wewnętrznej przeciwko zawodnikom z I zespołu. Zostaliśmy wtedy sprowadzenie na ziemię. Patrząc z perspektywy czasu zabrakło nam być może 1-2 sparingpartnerów, którzy mocniej zweryfikowaliby nasze możliwości – dodaje.
Na prawdziwą weryfikację granatowo-bordowi nie będą jednak musieli długo czekać. Na inaugurację rundy wiosennej Portowcy zmierzą się bowiem ze Świtem Skolwin, który jesienią przegrał tylko jedno spotkanie i z pewnością będzie chciał włączyć się do walki o II ligę. Zawodnicy Dumy Pomorza też mają jednak do zrealizowania swój cel – awans do grupy mistrzowskiej. – To nas napędza – nie tylko oczekiwanie na mecz, ale też fakt, że od pierwszego gwizdka walczymy o coś. Nie możemy sobie pozwolić na żadną chwilę słabości – tłumaczy trener Ozga. – Po tak długiej przerwie na pewno jest kilka znaków zapytania. Ale do meczu ze Świtem podchodzimy bez obawy. Dominuje ciekawość i chęć, by się sprawdzić, zweryfikować swoje pomysły grę zespołu. Skupiamy się przede wszystkim na sobie, na temat Świtu będziemy mieli tylko krótką analizę. Znamy trenera Tychowskiego i wiemy, jaki styl gry preferuje. Na pewno będzie bardzo ciekawie, bo to w końcu derby. Nie wyobrażam sobie, żeby któryś z naszych zawodników – nawet, jeśli nie jest ze Szczecina – nie podjął rękawicy i nie zagrał na 200% – podsumowuje.
18. kolejka III ligi
Świt Skolwin – Pogoń II Szczecin
Czas: sobota, 14:30
Miejsce: ul. Stołczyńska