W środowym spotkaniu Pucharu Polski Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej pomiędzy Morzyckiem Moryń a Pogonią II Szczecin piłkarzy wyprowadzali podopieczni Piotra Janickiego z Pogoń Szczecin Football Schools w Moryniu.
– Dla dzieci była to atrakcja – przyznał Piotr Janicki. – Będą mieli wspomnienia i satysfakcję. Wszystko wyszło fajnie, a pasiaki na zawodnikach zrobiły spore wrażenie.
W Moryniu trenuje ponad dziewięćdziesięciu adeptów piłki nożnej od młodzika po najmłodszych z rocznika… 2014.
– Mamy czterech chłopców w wieku trzech lat – przyznał Janicki. – Więcej jest zabawy niż piłki nożnej. Wkradamy w zajęcia elementy piłkarskie czy koordynacyjne. Najważniejsza jest jednak zabawa.
Każda grupa trenuje co najmniej dwa razy w tygodniu, jednak w miesiącu dzieci mogą liczyć na mniej więcej dziesięć zajęć.
– Jak na niespełna 1500 mieszkańców, mamy bardzo dużo trenujących dzieci – powiedział Janicki. – Mam nadzieję, że w maju dobijemy do magicznej setki. To bardzo dobry wynik. Od pięciu miesięcy liczebność grupy wciąż rośnie.