
Imponujący start rozgrywek zaliczyli juniorzy młodsi Pogoni Szczecin. Na inaugurację Centralnej Ligi Juniorów U17 podopieczni trenera Bieleckiego rozbili w derbach FASE Szczecin 5:0. – Cieszymy się, że zaczynamy sezon z wysokiego „C”. Przez ostatnie miesiące ciężko pracowaliśmy i dzisiaj zebraliśmy tego owoce – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Portowcy do spotkania przystąpili bez kilku ważnych ogniw. Ze względu na problemy zdrowotne poza kadrą meczową znaleźli się Jakub Litwiński, Antoni Bochan czy Emil Jędraszak. W wyjściowej jedenastce nie zabrakło jednak jakości – między słupkami stanął Maciej Styn, kwartet defensywny stworzyli Fornalik, Magnuszewski, Mikulski i Hyl, w środku pola rządzić i dzielić mieli Kroczek, Albiński, Jarocha i Mencnarowski, a odpowiedzialność za strzelanie bramek wziął na siebie Michał Samborski. Od pierwszej minuty na boisko wybiegło więc aż dziewięciu reprezentantów Polski!
Naszpikowany kadrowiczami zespół Dumy Pomorza szybko dał dowód swoich boiskowych możliwości. W dziesiątej minucie Olivier Albiński ruszył do wysokiego pressingu, blokując bramkarzowi FASE możliwość otwarcia gry. Po próbie dalekiego wznowienia piłka – zamiast na połowie Portowców – znalazła się w bramce gości.
Jednobramkowe prowadzenie nie zadowoliło jednak podopiecznych trenera Bieleckiego, którzy przed przerwą jeszcze dwukrotnie posłali piłkę do bramki gości. Najpierw – po świetnym wznowieniu Macieja Styna i rajdzie Dawida Fornalika – na listę strzelców wpisał się Michał Samborski, a tuż przed przerwą błąd FASE w rozegraniu na bramkę zamienił Dawid Kroczek.
– Długo ćwiczyliśmy organizację w pressingu. Początki wcale nie były takie kolorowe. Ale małymi krokami doszli do takiego poziomu, który przekłada się na zdobycze bramkowe. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie to wyglądało jeszcze lepiej. Dzisiaj po przejęciu piłki na połowie rywala strzeliliśmy dwie bramki, ale tych okazji mieliśmy jeszcze więcej – tłumaczy trener Bielecki.
Wysokie prowadzenie do przerwy nie rozleniwiło Portowców, którzy na drugą połowę wyszli jeszcze bardziej zmotywowani. Na efekty dobrej gry nie trzeba było długo czekać. W 55. minucie na świetny przerzut zdecydował się Mateusz Mikulski, dostarczając piłkę do Dawida Fornalika. Obrońca Pogoni sprytnym zagraniem minął obrońcę FASE i wstrzelił piłkę na bliższy słupek do nadbiegającego Oskara Jarochy. Piętnastolatek trafił jeszcze w nogi rywala, ale przy dobitce Dawida Kroczka defensywa gości była bezradna. – Takie mamy DNA, że cały czas chcemy atakować i szukać kolejnych bramek. Minimalizm nie jest w naszym stylu – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się pięciobramkowym zwycięstwem Portowców. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się bowiem również Jakub Wlaźlik, który pewnie wykorzystał rzut karny. Juniorzy młodsi zaliczyli więc imponujący start nowego sezonu i szybko zameldowali się w czołówce ligowej tabeli. – Cieszy, że wchodzimy w sezon z wysokiego „C”. Kontrolowaliśmy przebieg meczu od pierwszej do ostatniej minuty, strzeliliśmy pięć bramek, każdemu z chłopaków daliśmy dzisiaj szansę gry. Kończymy mecz w świetnych nastrojach i już nie możemy doczekać się następnego meczu – mówi trener Bielecki.
1.kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
Pogoń Szczecin – FASE Szczecin 5:0 (3:0)
1:0 Oliver Albiński 10’
2:0 Michał Samborski 35’
3:0 Dawid Kroczek 45’
4:0 Dawid Kroczek 55’
5:0 Jakub Wlaźlik 90’
Pogoń Szczecin: Styn (83’ Szymaniuk) – Fornalik, Magnuszewski, Mikulski, Hyl (65’ Chromiński) – Gil (66’ Kasprzycki), Jarocha – Kroczek (59’ Łunkiewicz), Mencnarowski (60’ Grobla), Albiński (66’ Dyczewski) – Samborski (61’ Wlaźlik)