Zakończyć rundę z przytupem

Rywalizacja w Centralnej Lidze Juniorów U15 oraz U17 dobiega końca. W sobotę zawodnicy Dumy Pomorza po raz ostatni przed przerwą zimową wybiegną na boisko. Dla jednych będzie to walka o mistrzostwo, dla innych o miejsce na podium.

O najwyższą stawkę zagrają trampkarze Akademii Pogoni Szczecin. Podopieczni trenera Łęczyńskiego przed ostatnią kolejką zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli i są o krok od zdobycia mistrzostwa. Aby postawić kropkę na „i”, muszą pokonać ostatni w tabeli KKS 1925 Kalisz.

Dla gości z Kalisza tegoroczna Centralna Liga Juniorów U15 była srogą lekcją. Podopieczni trenera Karola Kiełbika w trzynastu spotkań zdołali na swoim koncie zapisać zaledwie jeden punkt i już na kilka kolejek przed końcem rozgrywek musieli pogodzić się ze spadkiem. – Spodziewałem się, że będzie ciężko utrzymać się w tej lidze. Liczyłem jednak, że będziemy w gronie trzech drużyn zainteresowanych walką o utrzymanie. Niestety – liga nas zweryfikowała – tłumaczy trener KKS-u.

Piłkarze Akademii Pogoni Szczecin będą więc zdecydowanymi faworytami sobotniego starcia. Pomimo ogromnej różnicy klas dzielącej oba zespoły, trener Dumy Pomorza nie zamierza lekceważyć rywala. Na boisku pojawią się więc wszyscy najlepsi zawodnicy, na czele z Turskim, Łukasiakiem, Kapelą czy Łęgowskim. Zabraknie jedynie wykluczonego za kartki Nikodema Sujeckiego oraz Olafa Korczakowskiego, Łukasza Kościukiewicza i Dawida Krupeckiego. – Za wcześnie jeszcze, żeby otwierać szampany. Szanujemy przeciwnika i podchodzimy do tego meczu z pełnym zaangażowaniem – tłumaczy trener Łęczyński.

Walkę o dużą stawkę mają również przed sobą juniorzy młodsi Pogoni Szczecin. Podopieczni Andrzeja Tychowskiego przed ostatnią kolejką spotkań zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli. Jeżeli jednak chcą pozostać na podium, muszą rozprawić się na wyjeździe z CWZS-em Bydgoszcz. Za plecami Portowców czyhają bowiem dwa zespoły z Pomorza – Arka Gdynia i Lechia Gdańsk – które w ostatniej kolejce czeka derbowy pojedynek.

Rywalizacji o miejsce na podium ze stoickim spokojem przyglądają się juniorzy Akademii Pogoni Szczecin. Podopieczni Michała Zygonia w środowym starciu z Lechią Gdańsk zdołali wyrwać jeden punkt, co przy remisie Arki Gdynia z Wartą Poznań zapewniło im wicemistrzostwo. Ogromnych emocji jednak nie zabraknie, bowiem do Szczecina przyjedzie świeżo upieczony triumfator rozgrywek – Lech Poznań. – Żałujemy, że nie udało nam się pokonać w środę Lechii Gdańsk. Gdybyśmy wrócili z trzema punktami, w starciu z Lechem walczylibyśmy o wygranie całej ligi. Ale i tak wyjdziemy na boisko w pełni zmobilizowani, by z przytupem zakończyć bardzo dobrą dla nas rundę jesienną – mówi trener Michał Zygoń.